Strona startowa

Bramki zdobyli: Mateusz Zacharski  oraz Patryk Kowalczyk.

Derby Ponidzia okazały się emocjonującym widowiskiem, było dużo walki, a i akcji bramkowych nie brakowało.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Nidy, której piłkarze stworzyli wiele okazji do zdobycia bramki. Na początku meczu Piotrowski znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, ale przestrzelił. W odpowiedzi Szymański podawał wzdłuż linii bramkowej, niestety bez efektu. Nida stwarzała sobie coraz lepsze sytuacje, jak choćby ta Zaręby z 14 minuty czy Madeja z 20 minuty – wszystkie obronił Kuba Picheta. Po jednej z niewielu naszych akcji Załęcki odebrał piłkę po lewej stronie zawodnikowi z Pińczowa i dośrodkował w pole karne, ale piłka wróciła – dograł ją do Talera, ten do Zacharskiego, który wdarł się w pole karne, minął bramkarza i technicznym strzałem umieścił ją w bramce! Od 35 minuty goście grali już w dziesiątkę po dwóch żółtych i w konsekwencji czerwonej kartce dla zawodnika Nidy – za faule na Buczku. Wynik próbował dwukrotnie zmienić jeszcze w I połowie Madej, ale Picheta znów obronił.

Druga połowa była bardziej wyrównana i nasza drużyna stworzyła kilka sytuacji do zdobycia bramki. Zaczęło się jednak od niebezpiecznego strzału na naszą bramkę Piotrowskiego, następnie na bramkę Nidy uderzał Szymański, w kolejnej akcji Motyl i Grad głową, ale niecelnie. W 77 minucie Picheta z najwyższym trudem obronił strzały z rzutu wolnego – dwukrotnie uderzał Madej a w odpowiedzi Buczek uderzył tuż obok bramki Pałaszewskiego. Do niepotrzebnego faulu doszło w 88 minucie, gdy bez piłki zaatakował Szymańskiego Madej, za co otrzymał czerwoną kartkę. Po tej sytuacji nasi zawodnicy stworzyli kolejne sytuacje bramkowe – jedną z nich wykorzystał Kowalczyk. Typowy mecz walki z obu stron o czwartoligowe punkty.

Derby są nasze!

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zapisu Transmisji LIVE do naszej Telewizji internetowej Ponidzie.TV!