Strona startowa

Jedną z dyscyplin Olimpiady były również zapasy w stylu wolnym, w której to dyscyplinie klub Czarnych Połaniec reprezentował Bartosz Tomala – podopieczny trenera Tadeusza Szkwarka.  
Bartek okazał się czarnym koniem zawodów - zajął pierwsze miejsce, zdobywając tym samym tytuł Mistrza Polski, a zarazem pierwszy w historii swojego klubu złoty medal na zawodach tej rangi.

Być może dla niektórych uczestników zawodów sukces Bartka był zaskoczeniem, to jednak – jak podkreśla jego trener – w zawodach na tak wysokim poziomie medale nie spadają z nieba i nie są dziełem przypadku. Bartek ciężko pracował na to,  aby szczyt jego formy przypadł na te właśnie zawody. Widać to było po stopniowym wzroście jego osiągnięć w eliminacjach. Na zawodach w Siedlcach, które odbyły się w lutym, Bartek zajął piąte miejsce, ale już miesiąc później, na zawodach w Chęcinach, Bartek staje na drugim stopniu podium.

Trener Tadeusz Szkwarek zauważa: „Sport dlatego jest piękny ponieważ jest tak do końca nieprzewidywalny. Wystarczy, że nie zadziała jedno z wielu składowych przygotowania i wtedy nie osiągamy upragnionego zwycięstwa. W przypadku Bartosza wszystko zadziałało jak w szwajcarskim zegarku i dlatego możemy teraz cieszyć się tym pięknym zwycięstwem”.

Choć w przygotowaniach Bartka do zawodów wszystko zadziałało perfekcyjnie, nie oznacza to, że na samych zawodach było łatwo, gdyż każdy z rywali, z którymi przyszło się Bartkowi zmierzyć,  prezentował wysoką formę.  Jednak najtrudniejszym pojedynkiem była walka o finał z Umalatowem Abdulhalimem z klubu KAVKAZ. Najciekawsze i decydujące okazało się ostatnie 17 sekund drugiej rundy, podczas których Bartek na każdy atak Czeczena odpowiadał zaskakującymi kontrami, zdobywając kolejne punkty. Ostatecznie pozwoliło mu to wygrać tę walkę wynikiem 11:9.

Należy podkreślić, że osiągnięty przez Bartka wynik daje mu przepustkę do udziału w zawodach rangi Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata.   

Gratulujemy Bartoszowi tak pięknego wyniku i życzymy, aby nadal rozsławiał połaniecki klub, tym razem już nie tylko w Polsce, ale również na arenach Europy i świata.
Wynik Bartka nie byłby jednak możliwy, bez wysiłku całej sekcji zapaśniczej, a szczególnie swoich sparingpartnerów , a także  jego trenera – Tadeusza Szkwarka, dlatego zwycięstwo Bartosza, jest sukcesem i powodem do dumy dla całego Klubu Czarni Połaniec. 

/MKS Czarni Połaniec/