Wiadomości - Aktualności
Absolwent "ogólniaka" z Połańca zwycięzcą wygrał warszawską Olimpiadę Innowacji Technicznych.
Dodał: AT Data: 2010-07-05 13:07:33 (czytane: 2917)
Pięciu uczniów z Zespołu Szkół w Połańcu stanęło na wysokości zadania i solidnie przygotowało się do tegorocznej „Olimpiady Innowacji Technicznych 2010”. Projekty przygotowane przez maturzystów z połanieckiej placówki zyskały uznanie w oczach organizatorów.
Olimpiada Innowacji Technicznych stanowi w zmienionej, unowocześnionej formie kontynuację Turnieju Młodych Mistrzów Techniki. Organizowana jest od wielu już lat przez Polski Związek Stowarzyszeń Wynalazców i Racjonalizatorów.
Głównym jej celem jest wdrażanie uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych, do aktywnego współuczestnictwa w poznawaniu zagadnień techniki, nierzadko wykraczających poza program kształcenia, oraz rozwijanie innowacyjnej twórczości. Każdy z uczniów przygotowujących się do Olimpiady musi zadziwić jury swoim „wynalazkiem”, może on mieć formę urządzenia technicznego przydatnego w przyszłości w szkole lub firmie, albo postać podręcznika.
POMYSŁOWI INNOWATORZY TECHNIKI
Olimpiada o tytuł „młodego innowatora” w zakresie techniki organizowana jest w formie trzystopniowych zawodów. Są to eliminacje międzyszkolne, wojewódzkie i ogólnopolskie. Tegoroczni maturzyści z Połańca pomyślnie przeszli dwa pierwsze etapy, kwalifikując się tym samym do ostatniego, finałowego etapu konkursu.
Ten oficjalnie rozstrzygnięto w Warszawskim Domu Technika podczas uroczystej gali wręczenia nagród i dyplomów najlepszym autorom prac technicznych. Zwycięzcą tego prestiżowego konkursu został Damian Zyngier, uczeń klasy III „A” Liceum Ogólnokształcącego w Połańcu. Laureat opracował gotowy podręcznik do nauki programowania komputerowego sterowników PLC zatytułowany „Nowe umiejętności + sterowniki PLC = fascynująca praca”.
PODRĘCZNIK NIE BYLE JAKI
To ten projekt został uznany za najlepszy w Polsce w kategorii „Pomoc dydaktyczna”. Promotorem pracy młodego badacza z Połańca był Tomasz Baron, nauczyciel przedmiotów zawodowych. Za zajęcie pierwszego miejsca w etapie centralnym Damian otrzymał puchar, dyplom oraz cenne nagrody rzeczowe. – To znakomita praca, dlatego zwycięstwo w tej kategorii jest całkowicie zasłużone – mówi Tomasz Baron.
Dużo bardziej zaskoczony jest sam laureat. – Nie spodziewałem się takiego wyniku. Cieszę się, że moja praca spotkała się z tak wielkim zainteresowaniem ze strony komisji, zwłaszcza, że poświęciłem na jej opracowanie sporo czasu i wysiłku. Opłacało się – mówił po przyjeździe z Warszawy zadowolony Damian Zyngier.
Pasją olimpijczyka są przedmioty ścisłe, głównie informatyka i matematyka. Uczeń już w szkole podstawowej mierzył się z zadaniami na kółkach matematycznych i informatycznych. Sukcesy w postaci wyróżnień i miejsc na najwyższym stopniu podium zdobywał nieco później, bo w gimnazjum i liceum.
PRZYDAŁY SIĘ STAŻE W ZAGRANICZNYCH FIRMACH
Dla naszego „innowatora” techniki niecodzienną i niezwykle cenną okazją do pogłębienia wiedzy informatycznej było również odbycie stażu w Słowacji, gdzie przez ponad miesiąc uczył się i pracował pod okiem profesjonalnych informatyków. W środę odebrał swoje świadectwo maturalne. – Jest ok. - mówi. Tego samego dnia stanął w szranki po indeks Akademii Górniczo - Hutniczej i Politechniki Krakowskiej. Chciałby studiować informatykę stosowaną.
Ale nie tylko Damian „błyszczał” na technicznej olimpiadzie. Do tego sprawdzianu wiedzy i umiejętności solidnie przygotowali się również jego koledzy: Szymon Kaniszewski, Adrian Szeliga, Tomasz Zwierz i Jakub Szczygieł.
Pierwsza dwójka uczniów opracowała wspólnie znakomity poradnik multimedialny… dla nauczycieli. W poradniku „Elektronika – nauka i zabawa w jednym” zebrali dużo elektronicznych informacji w sposób najlepszy z punktu widzenia ucznia. Drugi z duetów Tomasz Zwierz i Jakub Szczygieł zaprezentował jury ciekawie skonstruowane urządzenie dydaktyczne, o nazwie „przesyłacz energii”.
PIĘCIU FINALISTÓW JEDNEJ OLIMPIADY
Cała czwórka mimo, że bez podium znalazła się w ścisłym krajowym finale olimpiady. Każdy z piątki tegorocznych dzięki sukcesowi na olimpiadzie jest zwolniony z części teoretycznej egzaminu zawodowego na wybranych przez siebie studiach.
- Takiego sukcesu, jak podopieczni z naszej szkoły, nie osiągnęli dotąd uczniowie innych szkół z powiatu staszowskiego. Dzięki tym wynikom liczymy, że Zespół Szkół w Połańcu w przyszłym roku znów będzie najlepszą szkołą w powiecie staszowskim – tak, jak to było ostatnie dwa lata z rzędu – wyjaśnia Mariusz Zyngier, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół w Połańcu, promotor prac Szymona i Adriana, prywatnie ojciec Damiana.
Marcin JAROSZ, Monika BIELAT
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.17.156.179