Wiadomości - Aktualności
Busko: Chmury nad stadionem AKS
Dodał: MCK Data: 2007-05-31 17:15:49 (czytane: 5653)
Piłkarze buskiego AKS będą grać prawdopodobnie tylko na wyjazdach. W klubie zabrakło pieniędzy na ochronę.
Garstka kibiców, niespełna sto osób oglądało w niedzielę mecz drużyny
AKS z Hetmanem Zamość. Teraz okazuje się, że mogło to być smutne
pożegnanie Buska z trzecią ligą.
Nie chodzi tylko o mizerną
frekwencję i porażkę naszych piłkarzy (0:2). Nad stadionem przy ulicy
Kusocińskiego znowu zawisły czarne chmury i jest niemal pewne, że
obiekt przy ulicy Kusocińskiego zostanie zamknięty.
POLICJA: BRAKUJE OCHRONY
Głównym
powodem są pieniądze, jakie klub AKS zalega firmie ochraniającej
stadion w czasie meczów. Chodzi o kwotę prawie 5 tysięcy złotych.
Kierownik do spraw bezpieczeństwa Robert Hornik oświadczył, że nie jest
w stanie zapewnić służb porządkowych w ostatnich meczach, jakie mają
być rozegrane w Busku 6 i 16 czerwca.
W tej sytuacji komendant
powiatowy policji Roman Sobczak wydał opinię negatywną na temat
organizowania meczów ligowych na buskim stadionie. Przesłał ją do
Urzędu Miasta i Gminy, Prokuratury Rejonowej oraz Komendy Wojewódzkiej
Policji w Kielcach.
- Nie mogę zgodzić się na rozegranie meczu
na obiekcie, który nie posiada pełnej ochrony. Biorę przecież
odpowiedzialność za bezpieczeństwo ludzi, którzy się tam znajdują.
Służby porządkowe ma zapewnić klub, będący organizatorem imprezy -
wyjaśnia komendant Sobczak.
Zgodnie z procedurami, decyzję o
zamknięciu stadionu podejmuje burmistrz. - Nie otrzymałem do tej chwili
opinii komendanta powiatowego - powiedział nam wczoraj po południu
wiceburmistrz Grzegorz Lasak. - Jeśli jednak pismo takie wpłynie i
będzie to opinia negatywna, burmistrz wyda tylko jedną decyzję: o
nieudostępnieniu stadionu do rozgrywek trzecioligowych. W sytuacji gdy
organizator, którym jest klub AKS, nie zapewni bezpieczeństwa na
terenie obiektu, mecz nie może się odbyć.
AKS: GRAMY DO KOŃCA
Prezes AKS Leszek
Pośpiech nie ukrywa, że klub znalazł się w bardzo trudnej sytuacji
finansowej. - Mamy problemy z pozyskaniem sponsorów, a organizacja
meczu to wydatek 3 tysięcy zł. Po spotkaniu z Hetmanem do kasy klubu
wpłynęło tylko 700 zł ze sprzedaży biletów i brakuje pieniędzy, by
zapłacić służbom porządkowym - tłumaczy.
AKS ma do rozegrania
u siebie dwa mecze ligowe: ze Stalą Sanok i Wierną Małogoszcz. Dzisiaj
Leszek Pośpiech będzie rozmawiał w tej sprawie w Świętokrzyskim Związku
Piłki Nożnej. - Jeśli okaże się, że burmistrz nie wyda zgody na
organizowanie meczów na naszym stadionie, wystąpię o zgodę, by odbyły
się na boiskach rywali. Ale na pewno dokończymy rozgrywki - deklaruje
prezes.
Adam Ligiecki
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 52.15.135.63