Strona startowa

Dwa gole dla gospodarzy padły po błędach stopnickich piłkarzy, których niezdecydowane interwencje spowodowały, że przy pierwszej dał się ograć obrońca, przy drugiej nie zabezpieczony stały fragment gry, wyjście gospodarzy z kontrą i bramka i dwie następne także po nie zdecydowanych interwencjach obrony.

Pierwsza połowa należała do Zenitu i tu mając wypracowane dwie-trzy sytuacje na zdobycie gola piłkarze Piasta zmarnowali je przez swoje nie zdecydowanie w akcji ofensywnej, rozgrywając piłkę w polu karnym zamiast strzelać.

Druga odsłona to już lepsza gra gości przy czym nadal szwankowała ich skuteczność pod bramką co przełożyło się na wynik. Miał pretensje do swoich piłkarzy trener Idzik o to, że nie wykorzystali szans jakie sobie stworzyli w czasie meczu. Zenit wypracował ich cztery i ma cztery bramki – my dwa razy tyle i … tylko dwa gole.

Brakuje nam w składzie jeszcze jednego szybkiego napastnika, który potrafi znaleźć się po bramką i wykorzystać wszystko to co wypracuje cały zespół. Części zawodników brakuje treningów – ale ja ich rozumiem, gdyż pracują poza Stopnicą i niemożliwym jest aby byli na każdym spotkaniu szkoleniowym w trakcie tygodnia. Grają, bo są na tyle dobrzy aby znaleźć się w wyjściowym składzie i są autentycznymi pasjonatami piłki nożnej, sami utrzymując swoją formę i kondycję. To w sumie sprawial iż pracuję z grupą piłkarzy, którym gra sprawia ogromną radość, co i mnie się także udziela - powiedział po meczu trener Idzik.

Druga drużyna tabeli MKS Zdrój Busko pokonał u siebie czternasty Samsona Samsonów 5:0.

W następnej kolejce Piast Stopnica podejmuje u siebie siódmą drużynę tabeli Skałę Tumlin, zespół, który w tej kolejce grając u siebie zszedł z boiska po pierwsze połowie przy stanie 1:1 w meczu z Wichrem Miedziana Góra, MKS jedzie do czwartej drużyny Sparty Dwikozy.

Tu warto już zapowiedzieć mecz jaki rozegrany zostanie 30 października na boisku w Stopnicy. Do sportowej rywalizacji staną dwie nasze drużyny Piast Stopnica i MKS Zdrój Busko, zespoły, które stworzyły fantastyczne widowisko piłkarskie właśnie w Stopnicy w ostatnim meczu w A-klasie po którym oba grają dziś w lidze okręgowej.

A-klasa grupa 2

Lider tabeli tej grupy Klimontowianka Klimontów przyjechała do Pacanowa na łatwy mecz. Okazało się, że gospodarze od pierwszego gwizdka sędziego zaatakowali i już w 2 minucie Tomasz Kopacki przepięknym strzałem zdobywa prowadzenie. W minutę później goście po ewidentnym błędzie obrony zdobywają wyrównanie i rozpoczyna się twardy mecz akcja za akcję. Tempo niestety ma „krótką ławkę” rezerwowych i to sprawia kłopoty trenera Piotra Zawadzińskiego. Ostre wejście piłkarza Klimontowianki w nogi Jarosława Gwoździa powoduje, że musi on z kontuzją opuścić boisko. Zmienia go jedyny z ławki i w zasadzie Tempo gra tylko jedenastoma piłkarzami. Gości w 15 minucie strzelają gola na 2:1 mocno pilnując swojego pola karnego, gdyż gospodarze – tu za sprawą szybkiego Tomasza Kopackiego mocno zagrażają ich bramce.

Na przerwę schodzą z wynikiem 1:3 ale druga odsłona znowu z początku należy do Tempa. Popisuje się kolejnymi wejściami Kopacki strzelając następne dwie bramki i … ku rozpaczy kibiców nie wykorzystuje rzutu karnego. Goście widząc mocne zagrożenie zaczynają poważnie traktować przeciwnika i w sumie strzelając kolejne bramki schodzą z boiska z wygraną 6:3.

fotoreportaż

W spotkaniu wyjazdowym Wisła Nowy Korczyn wygrywa 4 : 0 z GOKiS Masłów. B-klasa grupa 3 Lider tabeli Gród Wiślica wygrywa u siebie ze Źródłem Solec Zdrój 6 : 0, Piast II Stopnica pokonuje u siebie Victorię Bizon Kurozwęki, MKS II Zdrój Busko wygrywa na wyjeździe 2 : 1 z GKS Szydłów.

/Robert Gwóźdź/