Wiadomości - Aktualności
Kurozwęki: Labirynt w kukurydzy
Dodał: MCK Data: 2007-07-31 16:05:54 (czytane: 11204)
Jedyną taką atrakcję w Polsce otwarto w niedzielę w Kurozwękach pod Staszowem.
Ponad dwa kilometry krętych ścieżek na przeszło hektarze powierzchni.
Najkrótsza trasa - niecały kilometr. Kształt labiryntu to logo "Polska
- Ukraina Euro 2012”. Przedwczoraj uroczyście otworzono pierwszy w kraju
komercyjny labirynt.
Już nie tylko słynne na całą okolicę
bizony, minizoo, przejażdżki konno czy architektura pięknego zabytku
skuszą turystów w staszowskie strony. Tym razem Marcin Popiel,
właściciel Zespołu Pałacowego w Kurozwękach, wymyślił labirynt w polu
obrośniętym wysoką na ponad dwa metry kukurydzą. Już przedwczoraj Kurozwęki
odwiedziła ogromna liczba turystów.
STASZOWSKI AKCENT EURO
Żadne
miasto województwa świętokrzyskiego nie będzie gościło mistrzowskiego
meczu podczas Euro 2012. W naszym kraju, oprócz wymiany poglądów, w
zasadzie jeszcze nie rozpoczęto szeroko zakrojonych przygotowań do
mistrzostw. Tymczasem zaproszeni na uroczyste otwarcie goście
przyznali, że to właściwie tutaj mamy nieoficjalny początek przygotowań
do piłkarskich zmagań. Włodimir Baczyński, radca Ambasady Ukrainy,
powiedział, że kukurydziany labirynt jest wspaniały. Dodał, że Ukraina
nie spodziewała się, że akurat w województwie świętokrzyskim,
najbardziej odległym od organizacji mistrzostw zakątku, zostanie
podkreślony fakt wygrania przez te dwa kraje organizacji Euro 2012.
POMYSŁ PRZYSZEDŁ Z FRANCJI
Jeana
Marcina Popiela, właściciela Zespołu Pałacowego w Kurozwękach,
zainspirował labirynt za granicą. - Widziałem podobny we Francji.
Pomyślałem, dlaczego nie można by zrobić podobnego w Kurozwękach, skoro
tutaj mamy równie atrakcyjne walory turystyczne - opowiada.
Znaleziona przez Popiela w Internecie amerykańska
firma Maize opracowała kształt ścieżek. Labirynt na powierzchni 1,30
hektara został posiany w maju odmianą kukurydzy, dającą bogate i
dochodzące do 2,5 metra wysokości plony. Ścieżki w labiryncie
wyznaczały cztery osoby przez tydzień.
Dla wielu jest tajemnicą,
dlaczego zielone dróżki mają kształt logo mistrzostw. - W czasie
poszukiwań firmy, która miała zrobić pole, był moment, kiedy Polska i
Ukraina zwyciężyły w organizacji Euro. Dla podkreślenia tego faktu
wpadliśmy na pomysł, aby było to logo wspólnych mistrzostw.
MNÓSTWO TURYSTÓW
Przedwczoraj
Kurozwęki przeżywały prawdziwy najazd turystów. Przy kasie z biletami
ustawiła się kilkumetrowa kolejka. Wiesław Tyrała do Kurozwęk
przyjechał wraz z żoną i dwójką dzieciaków z Pińczowa. - Dostaliśmy
przy wejściu mapkę i idziemy zgodnie z planem.
W centralnej
części znajduje się wieżyczka. Można wejść i oglądać zielone pole z
góry. Jednak to i tak nie pomoże w bezbłędnym trafieniu do wyjścia.
Koniecznie trzeba mieć z sobą plan dróżek.
Ta atrakcja
turystyczna będzie funkcjonowała do czasu, aż rośliny wydadzą plon. -
Jest to najzwyczajniejsza plantacja kukurydzy - mówi Wojciech
Świtalski, szef promocji w Zespole Pałacowym w Kurozwękach. - Rośliny
nie pójdą na marne. Zostaną spożytkowane przez stadninę koni. Po
sezonie kukurydzę przerobimy na paszę - podkreśla.
A co będzie w przyszłym roku? Pole kukurydzy stoi otworem dla firmy, która zechce swoje logo zamienić w zielone ścieżki.
Michał Leszczyński
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.147.58.70