Wiadomości - Aktualności
Obok Matołka małpka Fiki-Miki. ECB chce się rozwijać
Dodał: MR Data: 2013-08-05 09:55:25 (czytane: 6294)
Rzeka oranżady, akademia bajki czy bajkowa kawiarenka - to tylko wstępna koncepcja Parku Bajki w Pacanowie. Europejskie Centrum Bajki przymierza się do inwestycji za 30 mln zł. - Chcemy, aby ludzie przyjeżdżali tu na dłużej - mówi Karolina Kępczyk.
- Nie mamy problemu z frekwencją, ale chcemy poszerzyć ofertę i sprawić, że ludzie zostaną u nas na dłużej. Teraz możemy przyjąć maksymalnie 500-550 osób dziennie, a chętnych mamy dwa razy więcej. Poza tym tylko na 5-6 godzin, a turysta oczekuje przynajmniej weekendowej propozycji - twierdzi Karolina Kępczyk, dyrektor Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie.
Aby to zmienić, ECB zamierza utworzyć Park Bajki. Ma powstać na dwóch hektarach niezagospodarowanej części działki, obok obecnego obiektu. - Mamy już wstępną koncepcję. Opracowali ją architekci krajobrazu wspólnie z młodzieżą, dziećmi i mieszkańcami Pacanowa - informuje Kępczyk.
I dodaje, że park ma promować dziedzictwo związane z literaturą bajkową. - To park edukacyjny. Ma uczyć poprzez zabawę. Nie będzie tam przewodników, tylko opiekunowie. Dzieci same będą chodziły po ścieżkach edukacyjnych. Chcemy też znaleźć miejsce dla kolejnej postaci z książek Makuszyńskiego - małpki Fiki-Miki - opowiada szefowa ECB.
Podczas przygotowania koncepcji padły też takie pomysły, jak np. most tęczy czy rzeka oranżady. Ma powstać również kawiarenka bajki.
- Taka inwestycja jest potrzebna. Razem z kawiarnią powinien powstać również parking. To będzie jakby dokończenie istniejącej części ECB. Teraz rodziny, które przyjeżdżają do Pacanowa, nie mają nawet gdzie usiąść, gdy okazuje się, że muszą poczekać na wejście - ocenia Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu odpowiedzialnego m.in. za kulturę i promocję w urzędzie marszałkowskim.
Dyrekcja ECB chce, żeby nowa część instytucji powstała najpóźniej do 2020 roku. - Jesteśmy już po badaniach hydrologicznych, bo pracujemy na podmokłym terenie. W sierpniu podejmiemy decyzję, na który obszar się zdecydujemy. Przetargi rozpiszemy najwcześniej w przyszłym roku, wcześniej będzie konkurs na projekty architektoniczne - zapowiada Karolina Kępczyk.
ECB będzie musiało się jeszcze uporać z kwestiami finansowymi inwestycji, a chodzi o 30 mln zł. Liczy na środki z nowego rozdania Unii Europejskiej. - Wyjścia są trzy. Można skorzystać ze środków na rozwój Polski Wschodniej, Regionalnego Programu Operacyjnego lub unijnych pieniędzy dysponowanych przez ministra kultury - wyjaśnia Kowalczyk.
- Jeszcze w sierpniu jesteśmy umówieni na rozmowę w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Wtedy powinniśmy wiedzieć, jakie są szanse na dofinansowanie - zapowiada szefowa ECB.
Źródło:
http://kielce.gazeta.pl
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.145.38.117
-róży (2013-08-05 20:36:42)
Zaiste, matołek i małpka to wielkie nasze kulturowe dziedzictwo.Ale gdyby tak połowę z tych milionów dać np.na ratowanie i promocję Wiślicy? Tam przecie wszystko sie zaczęło....