Wiadomości - Aktualności
Odkryto grób praprzodków
Dodał: MCK Data: 2007-08-16 16:39:07 (czytane: 7505)
Kolejna sensacja archeologiczna w Oleszkach. I znów do odkrycia przyczynił się sołtys wsi, który pasjonuje się archeologią.
Kolejne miejsce pochówku - grób kloszowy z epoki kultury pomorskiej -
odkryto w wyrobisku piaskowni w Oleszkach koło Buska. Odkrycia po raz
kolejny dokonał sołtys tej wsi Stanisław Prętki, który jest ponadto
wielkim pasjonatem archeologii.
Grób kloszowy znajdował się w miejscu, w którym w ciągu kilkunastu ostatnich lat dokonano już 12 podobnych odkryć.
CMENTARZYSKO POD WYDMĄ
Jest
to cmentarzysko z okresu 700-400 lat przed naszą erą. Znajduje się ono
w wykorzystywanym przez wspólnotę wiejską wyrobisku piasku. Kolejne
fragmenty dużej piaszczystej wydmy dziś porośnięte są sosnowym lasem.
Ludzie eksploatują piasek, a przy okazji odkrywane są kolejne
tajemnice, jakie skrywa wydma.
Poprzednie odkrycia, czyli
groby popielnicowe, zostały już zbadane i opracowane naukowo. Część z
nich eksponowana jest w Muzeum Ziemi Buskiej.
- Wczoraj zawiadomiono mnie, że w ociosie urwiska
znowu pojawiły się jakieś kamienie i fragment naczynia ceramicznego. Z
całą pewnością była to ceramiczna urna, zwana popielnicą. Zawiadomiłem
służby wojewódzkiego konserwatora zabytków w Kielcach i archeologa
Dariusza Grenia z Muzeum Regionalnego w Pińczowie. W nocy warstwa
piachu osunęła się i uszkodziła popielnice oraz część tego grobu - mówi
sołtys Stanisław Prędki.
TO GRÓB WODZA?
- Mamy
prawdopodobnie do czynienia z niespotykanym dotychczas rodzajem
pochówku. Być może jest to grób jakiegoś wodza wspólnoty rodowej, gdyż
jest to "bardzo bogaty pochówek”. Nietypowość polega na tym, że
spopielone ludzkie szczątki nie są włożone do ceramicznej urny, lecz
położono je bezpośrednio na płaskim kamieniu o średnicy około 40 cm i
nakryto glinianym kloszem. Całość natomiast obłożona została kamieniami
otoczakami, których było tu aż 96. Zwykle przy każdej z odkrywanych urn
znajdowane było trzy-cztery kamienie - wyjaśnia archeolog Dariusz Greń.
We wtorek do Oleszek przyjechał także archeolog Jerzy Lejawa z
biura wojewódzkiego konserwatora zabytków w Kielcach. Odkryte
znalezisko starannie zabezpieczono i przewieziono do Muzeum
Regionalnego w Pińczowie. Tu w ciągu kilkunastu dni Dariusz Greń dokona
rekonstrukcji grobu. Przypomnijmy, że Dariusz Greń - wspólnie z
doktorem Andrzejem Matogą z Muzeum Archeologicznego w Krakowie -
pracują obecnie na stanowisku archeologicznym w okolicach wsi Tur Dolny
w gminie Michałów.
Obaj naukowcy zajmują się również opracowaniem części archeologicznego zdjęcia Polski, obejmującego znaczne obszary Ponidzia.
Irena Imosa
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.220.136.165