Wiadomości - Aktualności
Pińczów dla Bystric
Dodał: MCK Data: 2007-04-26 20:15:42 (czytane: 7016)
Nasi kamieniarze budują z pińczaka pomnik upamiętniający Polaków, którzy zginęli w czasie I wojny światowej na czeskiej ziemi.
W dwóch kamieniarskich pracowniach artystycznych w Pińczowie powstaje
monument, który zwieńczy miejsce wiecznego spoczynku 76 Polaków
poległych w bitwach I wojny światowej. Pomnik stanie w czeskim mieście
Bystrice.
Pińczów i Bystrice od kilku lat są miastami
partnerskimi. Współpraca rozwija się znakomicie. W poprzedniej kadencji
władze Pińczowa zadeklarowały odbudowe zniszczonego monumentu, który
stał na bystrzyckiej nekropolii. Pomnik upamiętniający pochowanych tam
Polaków - mimo, że był wielokrotnie odnawiany - popadł w ruinę
Na nowo z pińczaka
Deklaracja
pińczowian była jasna - gród słynący z doskonałego wapienia pińczaka
postanowił ufundować nowy pomnik, który będzie wierną repliką
bystrzyckiego monumentu.
- Pomnik składa się z kilku
elementów. Na wysokim strzelistym cokole widnieją nazwiska wszystkich
Polaków pochowanych w Bystricach. Tę część wykonuje pracownia rodziny
Piekoszewskich. Drugi, górny fragment przedstawia duży krzyż, na tle
którego jest postać Jezusa Chrystusa trzymającego w ramionach
konającego rycerza, który zaciska w dłoni miecz. Ten fragment pomnika
wykonuje w swojej pracowni Leszek Barowicz. Rada Miejska jutro zajmie
się projektem uchwały w spawie odbudowy pomnika w Bystricach - mówi
Iwona Senderowska, rzeczniczka prasowa pińczowskiego ratusza.
Pomnik na lata
- Nie widziałem
oryginału, ale otrzymałem dokładną dokumentacje fotograficzną
monumentu. Mam spore doświadczenie w tego typu realizacjach. Pińczak
jest wdzięcznym tworzywem, łatwym w obróbce, a potem po stwardnieniu
bardzo trwałym. Z pewnością pomnik ten znacznie dłużej przetrwa aniżeli
jego pierwowzór - mówi Leszek Barowicz.
- Nasze zadanie jest
mniej skomplikowane, lecz także wymaga wielkiej staranności i precyzji.
Cokół będzie składał się z kilku elementów. Wiernie odtwarzamy litery
nazwisk naszych rodaków, którzy spoczywają na bystrzyckiej nekropolii -
dodają Józef Piekoszewski, jego syn Marek i wnuk Michał Żeromiński,
którzy w trójkę pracują nad wykańczaniem dolnej partii pomnika.
Wszystkie
elementy pomnika zostaną przetransportowane do Czech i tam zmontowane.
Czasu na to pozostało niewiele, bo pomnik odsłonięty zostanie już 12
maja. Do pińczowskiego ratusza dotarło już oficjalne zaproszenie,
skierowane przez starostę bystrzyckiego Ladislava Olsara oraz jego
zastępcę Romana Wróbla, który jest z pochodzenia Polakiem i doskonale
włada ojczystym językiem.
Irena Imosa
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.227.0.192