Strona startowa

Questy to nieoznakowane szlaki, których opisy zawarte są w dostępnych dla każdego ulotkach. Ich tworzenie jest okazją do odkrywania dziedzictwa własnego regionu, a pokonywanie – do aktywnego poznawania świata. Turyści wyposażeni w wierszowane wskazówki wędrują takimi trasami, a żeby zdobyć ukryty na końcu „skarb”, po drodze rozwiązać muszą liczne zadania i łamigłówki, związane z danym miejscem, jego topografią, historią czy kulturą.

Questing w swojej obecnej postaci zawędrował do nas zza oceanu. W USA od 1995 r. działa Valley Quest w stanie Vermont, gdzie w okolicach blisko 50 miasteczek wytyczono już około 200 ścieżek. W Polsce questing trafił na podatny grunt. – Pomogła popularność, jaką w naszym kraju cieszą się podchody i miejskie gry terenowe – wyjaśnia Łukasz Wilczyński, trener i prezes powstającej Fundacji Questingu. – Gdy dodamy do tego narastającą modę na poznawanie lokalnego dziedzictwa, mamy odpowiedź, skąd taka popularność questingu w Polsce.

W całym kraju przybywa szlaków tego rodzaju. Ich zagłębie stanowi województwo świętokrzyskie, a nieformalną stolicą questingu jest Bałtów. Działa tu już 21 szlaków – w tym tak oryginalne, jak kajakowy czy pierwszy w kraju quest nocny. Najnowsze powstały w ramach realizacji projektu Centrum Dziedzictwa Przedsiębiorczości Społecznej, który stał się bezpośrednim impulsem powołania Fundacji. Kolejna wielki projekt questingu realizowany jest właśnie w woj. łódzkim, gdzie do końca roku dostępnych będzie 35 nowych ścieżek, wytyczonych głównie na terenach wiejskich w ramach projektu QUIZ.

- Questing może być doskonałym narzędziem promocyjnym. Dobrze zrealizowany szlak przyciąga turystów, co daje szansę na rozwój społeczny i gospodarczy regionu, w którym funkcjonuje – wyjaśnia Jarosław Kuba z Bałtowa, który wszedł do Rady Fundacji. Prócz niego w Radzie znaleźli się również m.in. Steve Glazer, twórca sukcesu Valley Quest, oraz Barbara Kazior, promotorka m.in. questingu i ekomuzeów. W jej skład weszło też kilkoro polskich trenerów questingu. – A wkrótce nasza Rada rozszerzy się o grono znanych podróżników i odkrywców – zapowiada Łukasz Wilczyński.

Kierowana przez niego Fundacja ma ujednolicić questingowe standardy, prowadzić edukację na temat questingu i popularyzować tę metodologię. Zapowiada również ekspansję zagraniczną. – W oparciu o nasze doświadczenie chcemy realizować projekty questingowe w innych państwach europejskich – mówi Jarosław Kuba.

Fundacja działalność prowadzić będzie z dwóch miejsc: Bałtowa, będącego questingową stolicą Polski, oraz Krakowa, gdzie na co dzień urzęduje większość certyfikowanych trenerów. W internecie Fundacja obecna będzie pod adresem www.questing.pl, gdzie już dziś bezpłatnie dostępne są ulotki większości polskich questów.