Strona startowa

Piątkowa premiera będzie miała bardzo bogatą oprawę.

WSTĘGA, CHINKI I MAŻORETKI

Na galę, która rozpocznie się w samo południe, zostali zaproszeni parlamentarzyści, władze województwa świętokrzyskiego, przedstawiciele samorządów z Ponidzia. A także... Chinki – pingpongistki Li Liu i Qian Wang, gwiazdy ekstraklasowej drużyny Rafaello Mlek-Polu.
Po przecięciu biało-czerwonej wstęgi zaplanowano pokaz ratownictwa wodnego oraz zwiedzanie obiektu. Część artystyczna odbędzie się w położonej naprzeciwko hali sportowej. W programie znajdą się m.in. pokaz paradny mażoretek ze Skalbmierza, występy piosenkarzy, artystów kabaretu, minispektakl teatralny.
Na uroczystość otwarcia zaproszono 300 dzieci, uczniów szkół z powiatu kazimierskiego. Będą oni mogli obejrzeć nową pływalnię, wziąć udział w konkursach, a organizatorzy przewidzieli też atrakcyjne niespodzianki.

DRZEWA POD TOPÓR

Ostatnie dni przed premierą są niezwykle pracowite. Szef pływalni Robert Pleszyński śpi... trzy, góra cztery godziny na dobę. Wczorajszy odbiór techniczny wypadł pozytywnie, choć komisja przyjęła „na 100 procent” tylko tę część obiektu, w której znajduje się niecka basenu. Woda jest tu krystalicznie czysta, a urządzenia pracują bez zarzutu.
Sektor z widownią został dopuszczony do eksploatacji warunkowo. W przypadkach, gdzie nie ma zgodności z projektem technicznym, konieczne są poprawki. Jak choćby w systemie wentylacji, zaś usterki będą wkrótce usunięte.
Wiele wskazuje na to, że nie obejdzie się bez wycinki części drzew rosnących po stronie południowej pływalni. Gałęzie zasłaniają bowiem słońce padające na kolektory słoneczne, co zakłóca pracę urządzeń.
– Część kolektorów jest wtedy zimna, natomiast w części woda jest tak gorąca, że... niemal parzy. Nie ma rady, trzeba wyciąć niektóre drzewa – przewiduje Robert Pleszyński. – Czekamy na stosowne decyzje Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy.

NAZWA Z KONKURSU

W miniony piątek rozpoczęło się urządzanie terenów zielonych wokół obiektu. Projekt jest dziełem Agnieszki Kubickiej z kazimierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, a łopatami ochoczo machali panowie z „górnej półki” – z wicestarostą Tadeuszem Batorem i Wacławem Piwudzkim, dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie na czele.
Kazimierska pływalnia wciąż czeka na nazwę. Wprawdzie padło sporo propozycji, ale wszystko rozstrzygnie piątkowy konkurs. Od godziny 9 w sekretariacie hali sportowej będą przyjmowane zgłoszenia nazwy (wraz z imieniem i nazwiskiem autora). O 11.30 jury podejmie ostateczną decyzję, a na zwycięzcę czekają nagrody niespodzianki.

Adam LIGIECKI, ligiecki@echodnia.eu

źródło: