Wiadomości - Aktualności
Staszów: Pachnący Dzień Chleba
Dodał: MCK Data: 2008-08-25 15:20:44 (czytane: 4640)
Wieniec dożynkowy przygotowany przez mieszkańców Niemścic okazał się najładniejszy i zwyciężył w konkursie.
Pogoda nieco kaprysiła, ale po niespełna godzinnym deszczu nad Staszowem znów zaświeciło słońce i impreza nabrała rumieńców. Wieczorem zagrała Natalia Kukulska.
Dzień Chleba to impreza, której zabraknąć w Staszowie nie może. Była, jest i najprawdopodobniej przez długie jeszcze lata będzie w mieście nad Czarną organizowana. Bo jakiż inny symbol udanych plonów i zbiorów jest bardziej wymowny niż chleb? Organizatorami tegorocznej imprezy był Staszowski Ośrodek Kultury, Burmistrz Miasta i Gminy Staszów oraz Parafia pod wezwaniem świętego Bartłomieja w Staszowie.
Święto chleba to jednocześnie gminne święto plonów. Dlatego staszowski rynek był w niedzielę niezwykle kolorowy. Dodatkowo w powietrzu czuć było zapach świeżo upieczonych specjałów. Już od samego poranka na rynku było gwarno, a to za sprawą ekip montujących scenę oraz straganiarzy, którzy Montowali swoje stoiska.
Najpierw Bogu dzięki
Początek gminnego święta plonów rozpoczął się tradycyjnie w kościele pod wezwaniem świętego Bartłomieja w Staszowie. To tutaj co roku odprawiana jest msza święta jako podziękowanie Bogu za plon ziemi. Msza święta rozpoczęła się kwadrans po 12. W tym roku święto plonów połączyło się z odpustem parafialnym ku czci świętego Bartłomieja. - Już od czasów średniowiecznych w Staszowie kościół katolicki obchodził tego dnia święto swojego patrona - mówi Henryk Kozakiewicz proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Bartłomieja.
Oficjalne otwarcie gminnych dożynek nastąpiło około 14. dokonał tego burmistrz Andrzej Iskra. Po chwili na scenie pojawili się aktorzy, którzy odegrali przed gromadząca się coraz liczniej na rynku publicznością widowisko "Kto we żniwa nie próżnował…”.
Było dużo przyśpiewek, pieśni i tradycyjnej, choć przez wielu zapomnianej polskiej wsi. Przed godziną 15 nad rynek nadciągnęły chmury i zaczął padać deszcz. Kapryśna pogoda sprawiła, że publiczność bawiąca się dotąd przed sceną musiała szukać schronienia pod parasolami i daszkami. Niektórzy wybrali się do domów po inny strój sądząc, że deszcz nie da za wygraną. Ten jednak po godzinie ustał, a chwilę potem na niebie znów pojawiło się słońce.
O koncercie Natalii Kukulskiej i innych atrakcjach Dnia Chleba w Staszowie czytaj we wtorkowym Echu Dnia.
Marcin Jarosz
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.118.119.229