Wiadomości - Aktualności
Studniówki 2008: Bal na ponad dwieście par w Połańcu.
Dodał: MC Data: 2008-02-04 02:06:18 (czytane: 25968)
Kolorowy, pełen niespodzianek, swoisty w oprawie i scenariuszu przynależnym tylko tej szkole bal studniówkowy odbył się 2 lutego br. w Zespole Szkół im. Oddziału Partyzanckiego AK „Jędrusie” w Połańcu.
Ponad dwieście par stworzyło niepowtarzalną, pełną uroku, żywiołową atmosferę spotkania, która pozostawi w pamięci jego uczestników na długo same pozytywne wrażenia. Był to bal z prawdziwą klasą jak przystało na młodych ludzi za sto dni przystępujących do egzaminy maturalnego.
Bohaterami tego święta szkoły byli uczniowie dwóch klas Technikum Elektronicznego
– IV a - wychowawca Mariusz Zyngier, IV b - wychowawca Marek Pedyński, czterech Liceum Ogólnokształcącego – III a (matematyczno-informatyczna) wychowawca Agnieszka Kuc, III b (biologiczno-chemiczna) wychowawca Agnieszka Strzelecka, III c (humanistyczna) wychowawca Krystyna Pilch, III d (językowa) wychowawca Sabina Sierad i klasa III Liceum Profilowanego wychowawca Dorota Wysocka i Halina Ciastoń-Kustra.
Gośćmi honorowymi balu byli Igor Andrejcak dyrektor zaprzyjaźnionego Zespołu Szkół w Preszowie (Słowacja) podobnego w strukturze jak połaniecki ZS, z którym utrzymywane są od lat kontakty i współpraca, wicestarosta staszowski Andrzej Kruzel, przewodniczący Komisji Oświaty Rady Powiatu staszowskiego Zbigniew Opałka, przewodniczący Rady Miasta Połaniec Stanisław Lolo, wiceburmistrz Połańca Ernest Gałek.
Bal oficjalnie otworzył w asyście delegacji uczniów i przedstawicieli rodziców dyrektor Zespołu Szkół Stanisław Rogala, który prowadzi tą szkołę wspólnie z zastępcami Grażyną Rusiecką i Grzegorzem Wójcikowskim.
Robił wrażenie inaugurujący bal, tradycyjny studniówkowy polonez na ponad dwieście par ale jeszcze większe sprawił polonez w rytmie disco o północy w wykonaniu przebierańców, maturzystów przebranych w tak wymyślne stroje, że na ten moment wszyscy znajdujący się w budynku zapełniają widownię – bo efekt jest kapitalny. To już utrwalona tradycja tej szkoły, gdzie takich pomysłów i takich wymyślnych charakteryzacji na darmo szukać gdzie indziej.
Jak było – niech przemówi fotoreportaż
Robert Gwóżdź
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.217.4.206