Strona startowa

Krzysztof Koniusz swoje życie zawodowe związał z Zespołem Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Pińczowie, gdzie od 1988 roku jest nauczycielem matematyki.

- Pracuję w szkole z wielkimi tradycjami. W tym roku zbiegły się u nas dwa jubileusze. Szkoła obchodzi 70 rocznicę swojego powstania i jednocześnie 10 rocznicę nadania jej imienia – mówi Krzysztof Koniusz. - Jako wychowawca i nauczyciel staram się zawsze być blisko młodego człowieka, który zdobywając wiedzę, kształtuje jednocześnie swoją osobowość i podejmuje pierwsze samodzielne decyzje.
- „Bądź takim człowiekiem, abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą” – ta piękna maksyma Wiktora Hugo zawsze przyświeca mi w pracy z młodym pokoleniem. Cieszy mnie niezmiernie, że młodzież po opuszczeniu murów naszej szkoły bardzo chętnie mnie odwiedza, wiedząc, że wciąż może liczyć na swojego wychowawcę, nauczyciela, a zarazem przyjaciela.

Miłośnik sportu

- Od dziecka miałem wielkie zamiłowanie do sportu. Jeszcze do niedawna wraz z gronem znajomych aktywnie grałem w piłkę nożna i siatkówkę. W latach 1999–2004 byłem członkiem zarządu klubu sportowego Nida Pińczów. W tym okresie pińczowska drużyna święciła jedne z największych sukcesów w swojej historii. Najpierw zdobyła wicemistrzostwo czwartej ligi, a następnie mistrzostwo i oczywiście awans do trzeciej ligi. Do dziś wszyscy kibice doskonale pamiętają mecze naszego teamu z Koroną Kielce i Cracovią, drużynami, które obecnie odnoszą sukcesy w ekstraklasie.

- Zarówno w pracy samorządowca jak i na innych płaszczyznach, staram się zawsze o zapewnienie jak najlepszych warunków do funkcjonowania naszej pińczowskiej drużyny oraz doskonalenia umiejętności piłkarskich utalentowanej młodzieży z Ponidzia.

Wykonywanie prostych prac wokół domu doskonale wpływa na samopoczucie. 

Samorządowiec

Krzysztof Koniusz działalność społeczną i samorządową rozpoczął na początku lat dziewięćdziesiątych. Wspólnie z bliskimi mu działaczami przeprowadził zakrojoną na szeroka skalę akcję zbierania podpisów na rzecz przywrócenia powiatu pińczowskiego. Był to ogromny wysiłek dla grupy kilkunastu osób.

– Zebraliśmy wówczas kilka tysięcy podpisów osób popierających powstanie powiatu pińczowskiego. Całą dokumentację przekazano na ręce ministra do spraw reform ustrojowych państwa. Od tamtej pory powiat pińczowski zaistniał we wszystkich wariantach reformy administracyjnej Polski, a w 1998 roku odbyły się pierwsze wybory do Rady Powiatu – wspomina Krzysztof Koniusz.

Wiara w młodzież

Krzysztof Koniusz swoje życie zawodowe związał z Zespołem szkół Zawodowych,
gdzie od 1988 roku jest nauczycielem matematyki. 

- Szans rozwoju naszego regionu upatruję w młodzieży. Absolwenci opuszczający uczelnie i posiadający dużą wiedzę, wyposażeni są bardzo często w dodatkowe „narzędzia”: języki obce, zagraniczne praktyki i staże. Wśród młodzieży sprawą naturalną jest również umiejętność posługiwania się komputerem i zaawansowanymi programami. Dlatego też, dziwnym dla mnie jest fakt, że z tego arsenału do tej pory nie korzysta nasza gmina. Dzieje się wręcz przeciwnie, ludzie młodzi dysponujący wielkim potencjałem intelektualnym, mający wiele ciekawych pomysłów i przede wszystkim energię do działania, niejednokrotnie są dopiero dowartościowani poza naszą gminą. Czy nas na to stać? Odpowiedź jest oczywista. Ten stan rzeczy należy bezwzględnie zmienić.

Program dla gminy

Ponieważ głównym zadaniem samorządu jest określenie celów oraz kierunków i zasad gospodarowania przestrzenią gminy, więc jednym z najważniejszych zadań przyszłej Rady Miejskiej będzie uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego gminy Pińczów.

Następna Rada Miejska oraz burmistrz muszą uporządkować swoją prace tak, aby jasno wytyczyć kierunki działania na całą kadencję. Zgodnie z nimi niewątpliwie pierwszoplanowym zadaniem będzie dokończenie wodociągowania i kanalizacji północnej strony gminy. Priorytetem w inwestowaniu muszą być drogi z wyraźnym podkreśleniem konieczności budowy obwodnicy dla Pińczowa oraz remonty istniejących dróg. Chce podkreślić konieczność wspierania wszelkich inicjatyw gospodarczych pojawiających się na wsi, między innymi produkcję biopaliw.

Czas wolny

- Po wyczerpującej pracy bardzo lubię spędzać każdą wolną chwilę w swoim domu letniskowym, odziedziczonym po dziadkach. Sąsiedztwo lasu, przyrody oraz możliwość wykonywania drobnych prac wokół domu pozwalają odpocząć od zgiełku dnia codziennego. Wieczorami staram się zawsze wygospodarować godzinę na dobre lekturę i muzykę.

Krzysztof Koniusz

fot. I. Imosa

Ma 43 lata. Jest pińczowianinem. Tutaj spędził dzieciństwo i lata szkolne. Ukończył Szkołę Podstawową numer 1, a następnie Liceum Ogólnokształcące im. Hugona Kołłątaja. Po ukończeniu studiów na Wydziale Matematyczno–Przyrodniczym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach wrócił do Pińczowa i podjął pracę. Ukończył studia podyplomowe w zakresie zarządzania i organizacji. Radny Rady Miejskiej dwóch ostatnich kadencji. Jest kandydatem Komitetu Wyborczego „Stowarzyszenie Samorządowe”.

Irena IMOSA, imosa@echodnia.eu

Źródło: Echo Dnia